Status quo
Nic nie drgnęło w ligowej tabeli na dwóch pierwszych miejscach po starciu w Tyńcu Legnickim pomiędzy Cichą Wodą a Krokusem Kwiatkowice. Starcie wicelidera z liderem zakończył się bezbramkowym remisem.
Obie ekipy również jesienią podzieliły się punktami. Tym razem, kwiatkowiczanie bardzo chcieli wygrać, by móc zadedykować komplet punktów i awans naszemu zmarłemu przyjacielowi - "Kumenikowi". Niestety się nie udało, ale nasi zawodnicy okazali piękny gest naszemu byłemu graczowi wychodząc na boisko z koszulką z numerem 8, z jakim grał Irek. "Biało-niebiescy" postanowili również, że nikt do końca sezonu nie zagra z tym numerem!
Mecz nie był najgorszy, bo były ciekawe akcje, faule, kartki, a nawet rozcięty łuk brwiowy po stronie rywali. Jedyne czego brakowało to oczywiście goli. Najwięcej korzystnych sytuacji w pierwszej połowie po naszej stronie nie wykorzystał Ciepliński, nie raz pudłując niemal na pustą bramkę. W drugiej szansę na strzelenie zwycięskiej bramki miał również m.in. M.Baczmański i P.Woźniakiewicz. Gospodarze najlepszą okazję mieli z rzutu wolnego.
Zdjęcia z meczu Cicha Woda - Krokus.
Cicha Woda Tyniec Leg. - Krokus Kwiatkowice 0:0 (0:0)
Komentarze