Krokus traci punkty
Krokus Kwiatkowice tylko zremisował w wyjazdowym meczu w Raszówce, z tamtejszym Huzarem. Tym samym tylko odrobił punkt do zespołów znajdujących się wyżej w tabeli, które dziś swoje mecze przegrały.
W pierwszej to kwiatkowiczanie mieli więcej sytuacji do strzelenia bramki. To Smolarek, to Niklewicz przynajmniej dwa razy, to Ciepliński. Żaden nie był w stanie umieścić piłki w siatce. Ta sztuka udała się dopiero temu pierwszemu po asyście "Artka". Gospodarze odpowiadali jedynie strzałami z dystansu.
Druga połowa była dużo słabsza niż pierwsza. W niej też padł tylko jeden gol. Było to przedniej urody wyrównujące trafienie drużyny Huzara. W ostatniej akcji meczu piłkę na wygraną mieli Chmielewski z Ł.Żukowskim, ale za długo zwlekali z oddanie strzału w "piątce".
Huzar Raszówka - Krokus Kwiatkowice 1:1 (0:1)
Bramka: Smolarek.
Komentarze