Zyskali i stracili
W minioną niedzielę Krokus Kwiatkowice pojechał do Gościsławia na mecz z tamtejszymi Zjednoczonymi. Co prawda kwiatkowiczanie zdobyli bardzo łatwo komplet punktów, ale stracili zawodników.
Od początku meczu "biało-niebiescy" dominowali na boisku pod względem piłkarskim. W 11. minucie wynik meczu otworzył Ciepliński, wykorzystując podanie M.Baczmański. Na 2:0 podwyższył "Baczman". Przed przerwą "Ciepły" strzelił trzecią bramkę dla Krokusa i było już 3:0.
Przez ponad pół godziny kwiatkowiczanie musieli grać w "10". Czerwoną kartkę najpierw otrzymał R.Szydłowski, a następnie za komentarz do tej sytuacji - A.Baczmański (poza boiskiem - przyp.). Po całym zamieszaniu związanym z czerwonymi kartkami, Krokus zdobył kolejną bramkę. Niklewicz uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego, a piłka zatrzepotała w siatce. Zjednoczeni zdobyli w 69. minucie bramkę, ale tylko honorową. W 86. minucie wynik spotkania na 1:5 ustalił Pioś, który wykorzystał "11" po faulu na M.Baczmańskim.
Po meczu doszło do szamotaniny, która wywiązała się po tym, gdy "kibic" z Gościsławia zademonstrował Cieplińskiemu, jak kopał ich zawodnika w trakcie spotkania. Cała sytuacja została opisana w protokole meczowym i mamy nadzieję, że zostaną wyciągnięte wnioski. Dodajmy też, że przez cały mecz miejscowi "kibice" obrażali naszych zawodników!
Zdjęcia z meczu Zjednoczeni Gościsław - Krokus Kwiatkowice.
Zjednoczeni Gościsław - Krokus Kwiatkowice 1:5 (0:3)
Bramki: Ciepliński (11', 26'), M.Baczmański (22'), Niklewicz (64'), Pioś (84', k.).
Komentarze