Czarni bez szans!
Krokus wciąż pozostaje liderem rozgrywek i nadal ma 7 punktów przewagi nad Cichą Wodą Tyniec Legnicki. Nic się nie zmieniło po ostatniej kolejce, kiedy to obie ekipy zapisały na swoje konto po 3 punkty.
Kwiatkowiczanie bardzo łatwo rozprawili się z Czarnymi Golanka Dolna w meczu derbowym gminy Prochowice. Już w 3. minucie na listę strzelców wpisał się niezawodny ostatnio Ciepliński, a podawał mu wracający po przymusowej przerwie M.Baczmański. Po 20 minutach było 2:0. Tym razem "Ciepły" był asystentem, a piłkę do bramki skierował były zawodnik Czarnych - A.Baczmański. Przed przerwą rolę się odwrócił i swoją drugą bramkę w meczu strzelił Ciepliński.
Po zmianie stron Krokus dołożył jeszcze 4 bramki. Najpierw w 60. i 72. dwa gole na swoje konto zapisał Pedryc, któremu podawali kolejno M.Baczmański i M.Woźniakiewicz. Kibice do końca meczu nie mogli narzekać na brak emocji. W 84. minucie siły się wyrównały (Czarni przyjechali na mecz do Prochowic w "10" - przyp.), bo za drugą żółtą kartkę wyleciał A.Baczmański. 180 sekund później faulowany w polu karnym był Komaiszko, a "jedenastkę" na gol zamienił Pioś. W doliczonym czasie gry M.Baczmański ustalił wynik meczu na 7:0.
Zdjęcia z meczu Krokus - Czarni Golanka.
Krokus Kwiatkowice - Czarni Golanka Dolna 7:0 (3:0)
Bramki: Ciepliński (3', 41'), A.Baczmański (20'), Pedryc (60', 72'), Pioś (87'), M.Baczmański (90'+2').
Komentarze