W końcu derby dla Krokusa!
W czwartym spotkaniu pomiędzy Krokusem Kwiatkowice a Koroną Kawice, w ciągu ostatnich 24 miesięcy, pierwsze zwycięstwo odnieśli kwiatkowiczanie. Wcześniej dwukrotnie wygrywała drużyna z Kawic i raz padł remis.
We wczorajszym starciu od początku inicjatywę przejęli "biało-niebiescy", ale nie potrafili udokumentować tego bramką. Niecelnie uderzali przede wszystkim Niklewicz i P.Woźniakiewicz, zaś potężny strzał Ł.Żukowskiego... zatrzymał się jedynie na poprzeczce. W pierwszej połowie popularny "Żaba" był w naszej bramce bezrobotny.
Druga część była na początku wyrównana, ale z każdą kolejną minutą więcej z gry mieli goście, a gospodarze postawili na grę z kontry, która na szczęście nie zrobiła nam wiele krzywdy. Sporo zamieszania w szeregach obronnych Korony wprowadził Ciepliński, który pojawił się na placu gry przed upływem 60. minuty. Niedługo potem Niklewicz wykorzystał podanie P.Woźniakiewicza i zdobył zwycięską bramkę dla przyjezdnych!
Jak najbardziej zasłużone zwycięstwo Krokusa, który tym samym zbliżył się do sobotniego rywala i zarazem lidera rozgrywek, na 2 punkty.
Korona Kawice - Krokus Kwiatkowice 0:1 (0:0)
Bramka: Niklewicz.
Komentarze