Tracimy kolejne punkty!

Chyba już powinniśmy się przyzwyczaić do tego, że Krokus swoim poziomem gry dostosowuje się do rywala. Tak było i tym razem w Damianowie.

Od początku meczu mocniej ruszyli do ataków kwiatkowiczanie, ale w większości przypadków strzały z daleka mijały bramkę. Z biegiem czasu spotkanie się wyrównało i przerodziło w typowy mecz "bklasy", gdzie piłka latała od jednej do drugiej obrony. Bramki kibice zobaczyli w drugiej połowie. Najpierw na prowadzenie wyprowadził nas Ł.Żukowski, a w doliczonym czasie gry Polder wyrównał po rzucie wolnym.

Mecz przez niemal całe 90 minut stał na słabym poziomie. Niestety Krokus jeżeli chce awansować to musi właśnie w takich starciach pokazywać swoją wyższość, a tak się nie stało. Niemała w tym zasługa również naszych kolegów, którzy z różnych przyczyn nie dotarli na mecz... Szkoda, że trener najczęściej o nieobecnościach dowiaduje się na zbiórce.

Przy okazji meczu w Damianowie, na pochwałę zasługują kibice Polder-u, którzy w tak licznej grupie stawili się na meczu swojej drużyny. Mamy nadzieję, że tak jest na każdym meczu tej ekipy i zazdrościmy!

Jedyną pozytywną informacją wczorajszego dnia jest fakt, że nasz obecnie kierownik, drugi trener - Adam Wolak, rozegrał swój 300. mecz w "biało-niebieskich" barwach! Brawo "Messi"!

Polder-a Damianowo - Krokus Kwiatkowice 1:1 (0:0)
Bramka: Ł.Żukowski (68').